Leah
Miles, czyli ile jest cukru w cukrze i jak to się
dzieje, że blondynka umie latać.
Take
your filthy little hand off my dirty ripped jeans
You
told me you hated my GNR shit
Shoulda
know then, this is never gonna work
But
like what you like, don't matter to me
Just
leave the jack and take you hennessy
Take
your Kanye out of my player please
Led
Zeppelin 45 is stayin' with me
Hinder – Hey Ho
No
dalej, patrz na nią i się zachwycaj – czemu nie, proszę bardzo,
droga wolna! Wyobrażaj sobie dotyk jej jasnych palców na policzku,
tych czerwonych ust na twoich. Śnij o niej ile można, byle z
daleka. Bo kiedy poznasz ją osobiście, zamienisz kilka słów... No
cóż, uwierz mi – odechce ci się! Bo to ani słodkie ani
delikatne nie jest. Lata po szkole w tą i spowrotem, rzuca wyzwania
pierwszej napotkanej osobie i ma problemy z agresją – ot, cała
Leah. Posiniaczone ciałko, obdarte kolana i małe zadrapania nie są
jej straszne i czasem wydaje się, jakby w ogóle tego nie zauważała.
Komplementy na temat swojej urody wywołują u niej białą gorączkę
i gdyby miała więcej siły, to chętnie by tego co to powiedział
pobiła. A tak to trochę pokrzyczy, prychnie i pójdzie dalej. Bo
ona chce być chwalona za swoje umiejętności, za wygrany mecz
Quidditcha, a nie za coś, czego i tak zmienić w żaden sposób nie
może – i na co nie miała za gorsz wpływu. Sukienki i spódnice?
A gdzie tam! Kiedy tylko może to chodzi w spodniach, a ta szkolna
spódnica to tylko przyprawia ją o wymioty. Chce czuć się wygodnie
i tyle. Reszta nie ma zupełnie znaczenia, ona nie chce się nikomu
podobać – jak już, to za to, że jest sobą. Jest ścigającym w
drużynie Quidditcha Ravenclawu i strasznie się tym szczyci, nawet
jeśli przegrywają z kredensem. Z niej taki trochę ruchliwy
chochlik jest, który najchętniej byłby wszędzie na raz i paplał
o niczym przez cały czas. Chude toto i nizutkie strasznie, niektórzy
twierdzą, że większy podmuch wiatru powinien ją z miotły
strącić. Przełamuje stereotyp, że Krukoni to poukładani są, o.
Bo ona to jeden wielki chaos!
You
never like any damn song I wrote
You
spent my money and you smoked my smoke
Pumpin'
lame-ass beats in your foreign car
It
ain't real musi without guitar
I
like Jimmy Hendrix, baby don't you know
I
like gettin' high, not ridin' low
Hinder – Hey Ho
Jak
to jest, że dwie takie same się po korytarzach zamku włóczą.
Dla
Leah na całym świecie jest tylko jedna osoba, która jest ważna.
Mimo kłótni i sprzeczek i tak skoczyłaby za nią w ogień i oddała
za nią własne życie. Kim jest ta osoba? Jest to kopia jej samej,
trochę bardziej wredna i zdecydowanie bardziej ruda. Jej siostra
bliźniaczka, Nira. Są w jednym domu, uczęszczają na te same
zajęcia i dzielą dormitorium – a mimo to, rzadko kiedy mają się
dosyć. To nie tak, że nie odstępują się ani na krok. Wiadomo,
każda ma swoje zajęcia i sprawy do zrobienia. Ale spędzają ze
sobą naprawdę od cholery czasu i rozumieją się bez słów. Może
i nie dokańczają swoich zdań jak nakręcone, ale zwykle wiedzą, o
czym myśli ta druga. Nira jest dla niej kimś zupełnie wyjątkowym
i gdyby ją straciła, to chyba już nigdy by się nie uśmiechnęła.
Ukochana siostra, przyjaciółka. To przy niej śmieje się
najczęściej. Tylko Nira potrafi ją uspokoić i tylko Nira potrafi
do niej dotrzeć – nikogo innego nie dopuści blisko siebie, nikomu
innemu nie okaże słabości tak jak jej. Bo wie, że siostra ją
pocieszy, coś wymyśli i po prostu będzie obok. Nie będzie osądzać
i się śmiać.
Today
I don't feel pretty
And
I'm tired of trying to fit right in
Don't
think that you're so great
Cause
being great must suck
Billy
Talent – Line & Sinker
Wieczne
krzyki, wrzaski i kłótnie, czyli nie ma to jak rodzina!
O
ile do siostry pała najzwyczajniejszą w świecie miłością, to do
swojego ojca szczerą nienawiścią. Leah nie zgadza się z nim
kompletnie w niczym i wyraża to w każdy możliwy sposób. Bo ona
NIE zostanie śmierciożercą jak jej durny ojciec, oj nie! Leah tak
łatwo się nie da i naprawdę wolałaby zginąć, niż pójść w
jego ślady. Od całkowitego wybuchu powstrzymuje ją jedynie matka,
która bagatelizuje jakoś całą sprawę. Z ojcem spędza jak
najmniej czasu podczas pobytu w domu, byle tylko nie słuchać tych
bzdur, które opowiada. Leah, chcąc zrobić mu na złość, chce
zostać aurorem i zwalczać podobnych typów. I ona naprawdę wierzy,
że jej się uda. I takim temperamentem nie będzie zbyt
zdyscyplinowana, ale ciii. Jakoś da sobie radę, przynajmniej
wiadomo, że ma ambicje i mierzy wysoko. Kto wie, może jej się uda.
A jak nie, to trudno. Przecież jest tyle innych, bardzo ciekawych
rzeczy do robienia w życiu!
/
Leah Miles / siódmy rok nauki / siedemanście latek / ścigająca /
Ravenclaw / wywijająca różdżką z brzozy, o rdzeniu ze smoczego
serca / czysto krwista niczym rasowy pies na wystawę / bogin to
martwe ciało bliźniaczki / przed brzydkimi kościotrupami w
prześcieradłach chroni ją wilk / biseksualna, bo tak jest fajniej
/ właścicielka czarnej, wrednej sowy o imieniu Lu /
______________
Tak wiem, karta mogłaby być lepsza - trudno. Może kiedyś napiszę lepszą, na razie zostaje ta. Podkreślone słowa to linki do zdjęć, jak się komuś chce oglądać, to zapraszam.
Tak wiem, karta mogłaby być lepsza - trudno. Może kiedyś napiszę lepszą, na razie zostaje ta. Podkreślone słowa to linki do zdjęć, jak się komuś chce oglądać, to zapraszam.
[o, to od razu pytam - pomysł na wąteczek może jest? ;3 podrzucisz pomysł, to ja zacznę ;D]
OdpowiedzUsuń/Howe xd
OdpowiedzUsuń[ fajna ci ona, nie ma co. no i Ruda się ładnie wita]
OdpowiedzUsuńEvans
[ ależ proszę :D zapytałabym o wątek, ale dopadło mnie lenistwo :C i nic dzisiaj nie zdziałam :C]
OdpowiedzUsuńEvans
[ o nie. anginę mam co miesiąc od października. więc ja się od kabelka nas łączącego z daleka trzymam.
OdpowiedzUsuńto jak będzie Ci się chciało to coś naskrob, godzę się na WSZYSTKO.]
Evans
[Och, fajna ta Leah ;) No, to na wątek liczyć oczywiście możesz, a jakże! Tylko jakieś pomysły na powiązania chociażby?]
OdpowiedzUsuńMathias
[Wiem jak to jest, jeszcze kilka dni temu też miałam gorączkę ._.
OdpowiedzUsuńCo ty chcesz, fajny pomysł ;) I wątek zacznę, ale tak jakoś później, bo niedługo wybywam z domu na chwilkę.]
Mathias
[Ojej, wybacz. ^^' To nieświadomie tak! Zmienię zaraz. No i dziękuję za komplement. :)]
OdpowiedzUsuńLucas Moore
[Hm, chętnie. Masz jakiś pomysł może?]
OdpowiedzUsuńLucas Moore
[Okej, pasuje mi, tylko dziś już chyba nie zacznę, tako też spodziewaj się komentarza jutro. :)]
OdpowiedzUsuńwycięstwo! Jakie to wspaniałe uczucie! Euforia wręcz rozsadzała Jamesa, gdy szukający ich drużyny złapał złoty znicz, wygrywając tym samym z krukonami i dając im ogromną przewagę. Zresztą, on wiedział że tak będzie, był pewny wygranej w tym meczu. No bo jakby inaczej? Gryfoni i porażka to były dwa zupełnie nie pasujące do siebie słowa. A po drugie wchodziła tu w grę niezachwiana pewność siebie Pottera, tak znana wśród jego przyjaciół i wrogów. Dlatego teraz szczerzył się jak głupi do sera, zakładając miotłę na ramię. Spojrzał ku drużynie przeciwników. Nie byli w zbyt radosnych nastrojach, każdy miał ponurą minę i przeklinał "tych cholernych Gryfiaków". A zwłaszcza taka jedna blondynka, na widok której Rogacz aż uśmiechnął się szerzej.
OdpowiedzUsuń- Hej Mileees! - wydarł się przez pół boiska przeciągając sylaby jej nazwiska. Oh, jak on uwielbiał ją denerwować!
[hm... dziewczyna jest w drużynie kruczków, więc latanie to dla niej mała kara by była, zresztą Howe rzadko kiedy daje szlabany ;3]
OdpowiedzUsuń[Ano, Luniek. Wątku też by chciał, tak samo jak i ja, ale oboje jesteśmy beznadziejni w myśleniu. Znaczy ja jestem, on i tak nic tu do gadania nie ma :c]
OdpowiedzUsuńLupin
- Ja? Zabić Ciebie? No patrz kurczę, nie udało się... - zrobił prawdziwie zawiedzioną minę, bo aktorem to on był niekiepskim i nawet potrafił z siebie istną rozpacz na zawołanie wykrzesać i nawet mu się łezka w oku zakręciła! I nikt jak do tej pory się nie domyślił, żaden nauczyciel, a Peter to go nawet pocieszał i oferował wypłakanie na jego ramieniu. Pamiętał minę Syriusza, który o mało ze śmiechu nie pękł widząc tak emocjonalną rekację Glizdogona. Leah była jednym z dwóch przypadków, że przyjaźń damsko męska naprawdę istnieje, zwłaszcza w przypadku takich dwóch charakterów, bo przecież oni cholernie do siebie podobni byli. A to, że chełpił się wygraną... cóż, ten typ tak ma.
OdpowiedzUsuń- Jak Ty możesz mnie o takie rzeczy oskarżać... ja mam słabe zdrowie, mogę nie wytrzymać takiego stresu... - jęknął i na dowód tego pociągnął nosem. Łgał jej w żywe oczy, bo zdrowie miał jak pociągowy koń i nawet przeziębienia nigdy nie złapał. Ale jego ulubiona przyjaciółka nie musi o tym wiedzieć, prawda?
Jamesik
[jdfhjkfhjds, przyszłam i tego, no... Władca natchnął mnie tylko do wzdychania nad urodą Aragorna, ale... No, niech już będzie (nienawidzę Remusa, że jest prefektem, muszę to ciągle wykorzystywać przez mój brak mózgu :c) że na przykład Luniak sobie patrolował korytarze i nagle mu wyskoczyła taka o Leah i katastrofa jakaś tu bum. A BY MOŻE JĄ Z OPRESJI URATOWAŁ CZY COŚ, pomóż mi. Rozmroź mózgownicę, hę ._.]
OdpowiedzUsuń[Uwielbiam imię Leah <3 I mordka też śliczna, no idzie się zakochać! Jakieś pomysły na powiązanie albo wątek?]
OdpowiedzUsuńSnape
[Wybacz, że nie zaczęłam, choć miałam zacząć, ale szlaban dostałam i tak jakoś ._. Postaram się niedługo zacząć :) Chyba, że chcesz mnie wyręczyć ^^]
OdpowiedzUsuńMathias
[Phie. Od Łapy się nie żąda :3]
OdpowiedzUsuń[Ależ oczywiście! XD A pomysła masz?]
OdpowiedzUsuń[Kurde, ja też :< Jakąś godzinę-dwie temu byłam kopalnią, a teraz dupa :<]
OdpowiedzUsuń[Pff, przecież Black jest forewa and ewa XD Masz na myśli wymianę zdań 'Ja!' 'Nie, bo ja!'?:D]
OdpowiedzUsuń[Oj zdziwi, jak domek Potterów pierdolnie XD To kto zaczynaaa?]
OdpowiedzUsuń[Ahaha chyba on jej. Zacząć mogę, ale to albo pootem albo jutro, bo teraz mi się nic nie chce. Kopsnij jakiś konkret, gdzie się spotkają czy co.]
OdpowiedzUsuń[Hej, hej. Wiem, że miałam zacząć, ale jakoś nie znalazłam w sobie weny na tenże konkretny komentarz przez weekend. ._. Ten tydzień mam dość zawalony różnymi rzeczami, sprawdziany, studniówka i takie tam, wolałabym więc póki co nasz wątek odłożyć. Przeeeepraszam. :/]
OdpowiedzUsuń